|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jacksonowa
queen of noise.
Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Podkarpacie Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:33, 27 Sty 2011 Temat postu: Subkultury |
|
|
Cytat: | Subkultura (z łac. sub = 'pod' + kultura) – określa grupę społeczną i jej kulturę wyodrębnioną według jakiegoś kryterium na przykład zawodowego, etnicznego, religijnego, demograficznego.
Subkultura jest segmentem kultury i nie podlega wartościowaniu na wyższą czy niższą. Członków subkultury według socjologicznej terminologii nie można nazywać kontrspołeczeństwem, ponieważ są oni wyrazicielami jakiegoś poglądu, jakichś idei. Działają przy tym w ramach ogółu społeczeństwa. |
Krótka notka od Cioci Wikipedii dla przypomnienia, lub upewnienia w przekonaniu co to jest właściwie subkultura. Przynależycie do jakiejś? Może znacie jakiegoś rasta czy punk'a? Co sądzicie o poszczególnych subkulturach?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
echoes
head shot!.
Dołączył: 21 Sty 2011
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:30, 29 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Nie interesują mnie subkultury. Jak ktoś lubi, nie mam nic przeciwko, ale ja sama, szczerze mówiąc, czułabym się w jakiś sposób ograniczana, przypisując się do jakiejkolwiek subkultury. Znam co prawda kilku punków i kilku metali, ale subkultura, do jakiej należą nie ma wpływu na nasze relacje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rosemarie
head shot!.
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: your nightmare Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:07, 29 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Znam dużo ludzi, którzy są tak jakby w połowie czy części w jakiejś subkulturze. Chyba nigdy nie spotkałam 'czystego' punka czy metala.
Ja sama lubię ludzi z subkultur, sama jestem takim pomieszaniem z poplątaniem kilku z nich i mam szacunek do takich ludzi.
Strasznie wkurzają mnie też stereotypy i wgl postawa polski do właśnie takich "innych". Jako kraj jesteśmy strasznie nietolerancyjni i widzę spojrzenia ludzi na punka, gotha, czy metala idącego ulicą. Ja ubieram się inaczej niż inni,choć nie tak bardzo jak gotci np., a no i tak ludzie się na mnie patrzą dziwnie.
Choć przyznam: np. nie rozumiem cybergothów i innych takich, których moim zdaniem 'przesadzają' i nie iwem jak bym się zachowała gdybym kogoś takiego
znała, ale na pewno starałabym się traktować go normalnie i być tolerancyjna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hipiswtrampkach
like fuck.
Dołączył: 22 Sty 2011
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:24, 29 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Nie należę do żadnej subkultury ,chociaż lubię wiedzieć to tacy ludzie "robią" wewnątrz tych subkultur. Tak jak rosemarie napisała wyżej ,ludzie w Polsce są bardzo nietolerancyjni. Ja sama nie wiem czy jestem wobec subkultur osobą tolerancyjną ,ponieważ w moim mieście nie ma przedstawicieli takowych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
spongy
like fuck.
Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:51, 29 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
raz miałam sposobność poznać punków, ale co to tam było - chyba z 2 minuty konwersacji o tanim winie.
ogólnie nie mam nic przeciwko subkulturom. dopóki nic nie robią co mołoby zaburzyć mój spokojny świat to niech sobie żyją :p
bo metale.. znam tylko pseudo-metalów, którzy myślą, że są bardzo mHroczni. oooo i dużo hipstersów jest, którzy są bardzo ironiczni!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
flourie
mejome łaska.
Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 749
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:57, 29 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
spongy napisał: | dopóki nic nie robią co mołoby zaburzyć mój spokojny świat to niech sobie żyją :p |
true.
kiedyś miałam ogromną manię na punkcie subkultur, chciałam być skejtem, emo, metalem, łoh, ale byłam młoda, głupia i ślepa... a przynajmniej tak to sobie teraz tłumaczę. znam kilku metali, bo chodziłam z nimi do klasy i na pewno nie można o nich powiedzieć "pseudo", swoją drogą dobrą muzykę grają, nie powiem. ja sama raczej nie mogę się do żadnej z subkultur przypisać, ale gdybym miała wybierać to najbliżej mi do hipsterów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mellow
I hate Q.
Dołączył: 02 Sty 2011
Posty: 641
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: fascination street Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:33, 29 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
w szkole głównie obracam się w towarzystwie, hm... ludzi wyznających dobry dresik, 2paca i ogólnie rap (błędnie przez niektórych nazywanych 'skejtami'), więc trochę się od nich różnię, ale muzyka, której słuchamy czy poglądy nie wpływają zbytnio na nasze relacje, czasami jedynie dochodzi do jakiejś wymiany zdań :p znam też paru punków i chyba dwóch metali, dwóch rastafarian i jednego skejta i wydaje mi się że nie robią tego wszystkiego na pokaz - mają takie a nie inne poglądy i słuchają muzyki jaką lubią, i po prostu to pokazują (chociaż co do jednej rasta to bym się zastanowiła ^^). na szczęście nie znam żadnego emo - nie przepadam za nimi, ale ofc szanuję.
ja nie należę do żadnej subkultury i nigdy tak bardzo nie starałam się 'kreować' na skejta czy metala, chociaż jeśli chodzi o poglądy to najbliżej mi do punka, a ubieram się czasem jak jakiś hipster indie : DD
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mellow dnia Sob 23:33, 29 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
discharge
head shot!.
Dołączył: 20 Sty 2011
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:12, 30 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Nie należę do żadnej subkultury, tak jak echoes nie lubię się ograniczać. Zresztą trudno mnie przypisać do którejkolwiek z nich. Słucham praktycznie wszystko jak leci, a z ubiorem też różnie bywa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacksonowa
queen of noise.
Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Podkarpacie Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:58, 30 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Mnie cholernie wkurzają uprzedzeni ludzie. Większość 1 klas, które teraz przyszła do mojego liceum z mojej wsi patrzy się z mieszanką obrzydzenia i przerażenia na poszczególnych metali, kręcących się po korytarzach. Gdy słyszę to wypowiadane z niesmakiem "Jaki szatan!" mam ochotę przypieprzyć tej osobie najmocniej jak potrafię. Metale i gothci to wbrew pozorom bardzo inteligentni ludzie (przynajmniej ci których ja poznałam na terenie Sanoka) do których jednak dosyć trudno dotrzeć.
Ja mam za sobą okres emo i mieszankę rockowca z metalem. Teraz jestem takie homo-nie wiadomo. Raz od czasu do czasu ubiorę się jak metal, raz jak rockman, ale gdybym po prostu ubrała się w czarne rzeczy ludzie przez mój makijaż i fryzurę uznaliby mnie za emo. Ale już nie chowam się po kątach z płaczem i nie tnę się....już nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
allemande
head shot!.
Dołączył: 24 Sty 2011
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:34, 31 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Znam trochę osób, które są mieszankami. Czystego przedstawiciela jakiejś subkultury osobiście nie znam. Nie mam nic przeciwko, prawdę mówiąc mam w dupie to, co robią inni, jak wyglądają i jakie mają poglądy (chodzi mi również o homo i bi). Gdy widzę kogoś takiego na ulicy, nie reaguję, a inni podnoszą głowę, zdziwieni/zszokowani/wkurzeni. Nie mam ochoty im przywalić. Czasem biorą mnie za homofoba, tylko dlatego, że jestem neutralna. Ech.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
shabby
mejome łaska.
Dołączył: 21 Lis 2010
Posty: 816
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:41, 14 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Znam kilku metali, skejtów to kilkunastu, mellow napisał: | hm... ludzie wyznających dobry dresik, 2paca i ogólnie rap | to moi najlepsi znajomi, niektórzy mogą uważać, że jestem rasta - okej, no. Nie ważne to z jakiej subkultury ktoś jest, jeśli można z nim pogadać to spoko. Każdy niech robi co lubi.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez shabby dnia Sob 16:45, 26 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
hyesun
cornbunny.
Dołączył: 13 Lut 2011
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: grudziądz. Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:22, 16 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
nie znam takich ludzi.
ale mogą być fajni ; D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
psychoza
sleepy soul.
Dołączył: 27 Gru 2010
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:17, 26 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Dla mnie subkultury to dno, osobiście odbieram to jako jedno wielkie ograniczenie i denerwuje mnie, kiedy ktoś próbuje mnie przypisać do grupy, do której nie należę jedynie na podstawie mojego wyglądu czy muzyki, jakiej słucham. Kiedy ludzie zrozumieją, że nie ma dwóch takich egzemplarzy jak ja? :D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
halfbird
starlight hunter
Dołączył: 13 Gru 2010
Posty: 949
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wawa
|
Wysłany: Sob 16:35, 26 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
@psychoza; trochę nie rozumiem twojego punktu widzenia, przecież w subkulturze niekoniecznie muszą być wszyscy "tacy sami" jak ty, tylko co ich łączy, każdy jest jedyny i niepowtarzalny na swój sposób, wiadomo, ze nie ma drugiej takiej osoby mną świecie jak ja czy ty. subkulturę traktujesz trochę jak zebranie identycznych ludzi? ja tego tak nie widzę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
psychoza
sleepy soul.
Dołączył: 27 Gru 2010
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:43, 26 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
halfbird: ależ nie. może źle się wyraziłam. chodzi mi jedynie o to, że każdy ma jakieś zdanie wyrobione na temat konkretnych subkultur, tak? powiesz, ze jesteś emo - dla większości społeczeństwa tniesz się różową żyletką i pstrykasz fotki z zaskoczenia z miną na "dziubek". A jeśli jesteś metalem, to na pewno odprawiasz czarne msze o północy na cmentarzu. No i nie mówiąc już o tym, że jesteś powszechnie uważany za pozera. Powiedz mi, że tak nie jest, a zwyczajnie Cię wyśmieję. To działa też w drugą stronę - jesteś po prostu sobą. Słuchasz rocka, metalu, ubierasz ciemne rzeczy, bo zwyczajnie to wolisz. Dla otoczenia jesteś albo metalem, albo emosem, no i widzą Cię zupełnie tak, jak opisałam to powyżej. Tak jest, niestety. To sprawia, że nie stawiam subkultur w pozytywnym świetle. Dla mnie każdy jest inny, bez względu na to, jak się ubiera czy czego słucha i nie widzę sensu wrzucania ludzi z tego powodu do jednego worka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|